- Krom · 13.11.2020 16:14:59
- Napisałem po pijaku do dziewczyny, z którą kiedyś byłem. Kiedyś, czyli 13 lat temu. Czy ją kochałem, nie wiem, raczej nie, to był bardziej fizyczny pociąg. Kiedy jednak było bardzo blisko aby się kochać okazało się, że sumienie nie pozwala mi kochać się z kimś kto tak bardzo się we mnie zakochał a kto na tyle nie pasował do mnie, że nie wiązałem z nią przyszłości. Zerwałem z nią wtedy. Były sytuacje w których spotykaliśmy się gdy już mieliśmy innych partnerów a potem małżonków. Zawsze czułem, że nie mogę z nią zostać sam na sam. Po 13 latach, będąc w nieszczęśliwym związku, nie raz wracając do niej w myślach gdy myślałem o alternatywnych rzeczywistościach, napisałem. Niby chciałem wyjaśnić jej dlaczego wtedy to zrobiłem, dziś to rozumiem, dziś wiem jak to wytłumaczyć ale pragnąłem po prostu się przekonać, że ona tęskni gdzieś w środku tak jak ja, za naszym życiem którego nie poznaliśmy. Po kilku dniach pisania, rozmawiania przez telefon, emocjonalnego mętliku, już wiem, że straciliśmy to bezpowrotnie. Ona wciąż kocha mnie, tamtego mnie, ona nie kocha mnie teraz, nie mieszczę się w jej życiu obok męża i dziecka. Ja pożądałem ją wtedy a teraz zaczynam kochać. Dziś już nie nspiszę, dziś to mnie boli rozstanie, boli ciężarem 13 lat.
- anonim · 08.12.2020 15:24:04
- jestes juz starym dziadem, a ona ma plesn i sciolke na tylku, zwal se i ci przejdzie :)
