- Jessica · 01.03.2019 19:46:09
- 24 lutego jak zawsze w niedziele poszlam z koleznanką do kosciola. Nudziło nam się więc zaczelysmy rozmawiać. Temat zaczął sie rozwijąć. Gadałyśmy o roślinach choć sama nie wiem jak doszło do tego tematu. Nagle odwróciła się jakaś pani i zaczęła mówić o pelargoniach. Cała rozmowa tak się rozwinela, że przesiedzialysmy 2 mszę!
Ale się skończyło gdy upomnial nas ksiądz
Fajnie bylo
- anonim · 09.03.2019 12:20:41
- Wyspowiadałaś się z tego? Dostałaś rozgrzeszenie? Musiałaś kupić paczkę nasion pelargonii na cele parafialne?