- Jagoda · 24.07.2017 00:00:38
- Hej :) Mam pewien problem, od jakiegoś czasu mój mąż jest w łóżku młodą :P tyle się mówi że to kobiety są bierne, a u mnie jest odwrotnie. Każdy sekstyl inicjuje ja, kiedyś nie mogłam narzekać na jego libido. A teraz nawet jak ma ochotę to tylko mi to powie i czeka aż odwale cała robotę. Nie powiem przez jakiś czas mi to odpowiadało, ale z czasem robi mi się po prostu przykro. Czuję że ma mnie głęboko gdzieś. Chcę żeby mnie znowu chciał, żeby o mnie zabiegał w łóżku i żeby wykazał inicjatywę, zdominował mnie. Macie jakieś pomysły? Faceci co myślicie?
- dobry jaNEK · 26.08.2017 21:23:00
- Mnie do działania skłoniło by twoje samo zadowalanie i podkręcanie temperatury własną namiętnością czymś, co go rozpali, pewnie powtarzalność go znudziła. Pozdro .