- Nauczycielka88 · 03.08.2016 13:31:34
- nauczycielka88 03.08.16, 11:31 Witam. Z zawodu jestem nauczycielka jednego z warszawskich przedszkoli, poza tym dorabiam sobie jako opiekunka do 7-letniej dziewczynki. I wszystko byloby dobrze, gdyby nie fakt ze stalam sie kochanka mojego pracodawcy ( ojciec dziewczynki). Sama niewiem kiedy sie to zaczelo, ale prawdopodobnie jak ktoregos dnia musiala zostac dluzej w pracy ( zona w delegacji), i jak przyszedl zaproponowal herbate . Nic nie zrobilismy ale rozmawialismy i jakby swiat zatrzymal sie w miejscu. Rozumieliśmy sie bez slow, smialismy najl starzy Znajomi. Po tym wieczorze zaczęliśmy smarować ze soba i tal sie to potoczyło. Przyciągalibyśmy sie i pragnęliśmy siebie, rozmawialismy na wszystkie tematy, nie am tematu tabu, az sie to stalo ktoregos dnia. Moj kochanek jest starszy ode mnie o 19 lat, prezesem jednej z duzych firm, osoba bardzo zamożna- wiem ze nikt nie moze sie o tym dowiedziec, poniewaz nie chce by stracic rodzine ( zona jest prawnikiem) i swoja ostoje. Nie chce tez rezygnować z pracy bo mam swietny kontakt z dzieckiem, i chce sie z Nim spotykac. Ale sumienie mi moWi ze zle robie
- anonim · 04.09.2016 21:28:40
- ale z drugiej strony ty bedziesz nieszczesliwa ciagnac dluzej takie zycie
- koko · 13.11.2016 00:12:36
- Won do piekła kurwo wściekła!
- anonim · 21.02.2017 19:53:53
- Ja bym nigdy tak nie zrobił,pomyśl o tej trzeciej osobie,niech on sobie zdradza,choć to też potępiam,ale nie niszcz innym związku i życia. Ale to tylko moje skromne zdanie,Twoja sprawa,nikt za Ciebie życia nie przeżyje,więc Ty musisz wiedziec,ja święty nie jestem i nie będę,ale związki traktuje jak świetość i mam swój honor. A o seks partnera/partnerkę nie trudno,więc lepiej z kimś ''wolnym''
- Californijczyk · 20.03.2017 04:02:26
- Nie słuchaj porzadanie, miłość, etc.nie uznaje rozsadku pamiiętaj żyj tak aby przy końcu droga nie żałować nezdecydowania lub braku odwagi , podoba mi się stwierdzenie iż popełniamy grzechy świadomie i z Wielga przyjemnościa